Zapraszamy do czytania i komentowania. :)
Rozdział 9.
Czarne pończochy
Część I.
Część I.
Zrobił dokładnie
tak, jak mężczyzna chciał, ubrał pończochy i wrócił na kanapę.
Samuel od razu pociągnął jego nogi na swoje kolana i zaczął
niespiesznie gładzić naciągniętą lycrę, jednocześnie popijając
drinka i oglądając telewizję. Dylan westchnął, opierając się o
podłokietnik. Zaczął przeglądać strony Internetowe, co chwilę
zerkając znad ekranu laptopa na Faulknera, którego ciepła dłoń
wciąż głaskała jego łydki. Było dziwnie, właściwie, a co
najważniejsze spokojnie. Aż za spokojnie, pomyślał chłopak,
kiedy dłoń Sama przeniosła się na jego stopy, masując je. Nie
odzywali się do siebie nawet słowem, zachowując tak, jakby nie
mieli kompletnie żadnych problemów i jakby byli parą z długim
stażem.